Najpierw poleciałam do Miłkowa do Irenki, potem do Ciociogrodu do Gosi , a tam.......Irenka, wpadam do Gosi Margaretki3 i tam......Irenka, tak sobie myślę zajrzę do mnie iiiiii ................miło Cię widzieć .......Irenko
Renia na oprysku pisało , że działa na ten tych miast i zabezpiecza skutecznie przez 21 dni, nie pisało, żeby powtarzać, a prysłam porządnie.
Bo ja konsekwentnie brnę w to co zaczęłam, nie mam sił zaczynać od nowa, plany jeszcze duże, ale trzeba środki zgromadzić i materiały
No i nic nie dopieszczone, dużo nie dokończone, bo materiałów brak , a pojawiają się inne to zaczynam co innego, żeby czasu nie tracićI tak leci ten kabarecik, ale cieszą mnie te małe sukcesy
Ja tylko przekaźni-kiem (-czką) byłam. Twój pomysł i Twoja praca. Może kiedyś uda mi się połazić po ścieżkach zagajniczka, ale ja wiekowa się zaczynam robić , to posiedzę na ławeczce i naleweczce oczywiście!