No literówka tak to Rosea, ja kupiłam ją przez internet 5 lat temu jako maleńką gałązkę właśnie miała mniej więcej 50 cm, ale ta bardzo szybko urosła i jest sporo większa ode mnie. W Carefour bywają, ale też maluszki, tyle , że po 14-15 zł(przynajmniej w tamtym roku w tej cenie były)
Warzywnik wyszedł pierwsza klasa. Magnolie piękne, okazałe.
Ten ptaszek to może samiczka kosa. One maja ciemno szare dzioby.
Czy Ty dzieliłaś może serduszkę? Masz jakieś doświadczenia z tym?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dzieliłam raz, bez wykopywania, po prostu odcięłam łopatą kawałek z korzeniem. Mateczna roślina nie ucierpiała, a sadzonka się przyjęła i w zeszłym roku była, ale powiem Ci, że po tej zimie jeszcze jej nie widzę.....albo umknęła mojej uwadze, muszę jutro poszukać dokładniej.
U mnie dzis była kląskawka ale samica, mniej ładna ale pierwszy raz była w ogrodzie, no może ja ja pierwszy raz widziałam.Serduszki u mnie juz są to u Ciebie na 100% byc powinna.Ptak to samica kosa a magnolie cudne.