Jak dziś otworzyłam oczy i zobaczyłam zachmurzone niebo to od razu miałam wyśmienity humor. Śmiałam się, że od tego słońca można już w "depresje popaść"
Mój eM dał mi cynk, że u nas też delikatnie pokropiło, bo ja w pracy, a on też tylko on blisko domu. Coś straszą jutro burzami z gradem u nas na południu
Cały czas was podziwiam, że dajecie radę z takim areałem, szczególnie z podlewaniem, bo ja wymiękam.
Nowe mebelki mówisz, że przyjadą. Ale i tak te już istniejące beda ulubione przez wszystkich. A pieńków pod złotokapem nic nie przebije.

No tak trzmielina, kolorowo u Ciebie, nie wiem na czym się dłużej zatrzymać, wszystko bujnie wygląda, macie lepszy klimat.U mnie piwonie, irysy w pąkach,

Kącik pod złotokapem zachęca do wypicia kawy

Teraz u mnie luneło bo wcześniej to był smiech na sali

A u nas dopiero w tej chwili przeszła ulewa, 10 minutowa, ale za to jaka

Ciekawe czy dla nas coś zostało ,czy się wszystko u was już wylało,bo u nas żadnych widoków na deszcz.

Wreszcie upragniony deszcz podlewałam wieczorem żeby lepiej wsiąkało

Ale tu pięknie i kolorowo od kwiecia. Kącik pod złotokapem uroczy.