Jeszcze chwila i ten obrazek będzie nie aktualny
szkoda

Ślicznie Ci te foksiki z donicy wyłażą

Pięknie ci dąbrówka kwitnie. Tak gęsto.
Skutki suszy są widoczne. W tamtym roku wszystko było aż nabrzmiałe, soczyste od wody, a w tym takie niedorobione. W łące czekam na rozkwit margerytek, złocieni i chabrów. Ale u mnie trawa skoszona. Mąż lubi kosić i nie chciałam mu psuć tej przyjemności. Za parę tygodni odrośnie i będzie jak nowa. Przy okazji wykosił mi paprocie, a tak się cieszyłam, że się rozmnożyła i z jednej sadzonki urosły cztery. Dobrze, że w miarę wysoko, to też odrosną.

No to spore zmiany się szykują. Życzę jak najwięcej chwil odpoczynku na tych wszystkich mebelkach, szczególnie, że popadało i możecie na chwilę przerwać podlewanie. U nas burza była wieczorem i dość mocno popadło.
Leżak dwuosobowy - fajne rozwiązanie

Uwielbiam to miejsce u was w ogrodzie, choć wiem, że narzekacie na jabłonie.
Mam nadzieje, że babcie długo jeszcze będzie ich bronić

Wow...Ale pięknie.

Nie żałuj.
Przez jakiś czas cieszył oczy i to była jego rola. Nie będzie ten, będzie inny. Może piękniejszy?

Już po dzisiejszym deszczu po kwitnieniu floksików Otrzepało, ale i tak cieszę się bo grad nas ominął, w Krakowie takim gradem biło, że tramwaje stanęły

Ooo - poważnie? no to ładnie. U mnie lało jak z cebra ale bez szkód na szczęście. Donica bombowa - to juz pisałam