Poszło bokiem, ani kropla nie spadła
Tak wyglądało, fotki z tel bo w aparacie bateria padła

[img


[img

I jak, przyszedł deszcz? U mnie aż nadto

Gratuluję wizyty Mai

U mnie ziemia stale wilgotna, ale trawnikowi bardzo deszcz się przyda. Dzisiaj nam zapowiadają.

napatrzec sie nie mozna, przepiekne ujecia
ogladam i ogladam juz ktorys raz

Łąka śliczna. Te maki i naparstnice. Z roku na rok będzie ładniejsza. Z podlewanie masakra w tym roku. Przy takich temperaturach momentalnie wszystko wysycha.
Maki na mąki mi się przerobiły. Poprawiłam

Za rok będziemy w tv wspominali tegoroczne lato w maju. A ja i tak wolę Twój zmienny ogród tu na forum, na żywo razem z Wami i Waszą pracą.

Ciekawe kiedy deszcz wreszcie do Was zawita. Ja mam dolane aż nadto.

Relacja super, ciesze się ,że wszystko się udało. I widzę, że nie tylko ja u ciebie opalenizny się dorobiłam
Łączka obłędnie się prezentuje. Ja też wczoraj usnęłam o 14 na ławce na tarasie z nogami rozkraczonymi w górze na stole. Prawie nie do pomyślenia w moim przypadku. Nie powiem jak się czułam, gdy po dwóch godzinach się obudziłam.

U nas też takie chmurzyska były i początkowo sucha burz miejsce miała. Ale po godzinie popadało. Wiedziałam, że tak będzie, bo miałam dzień wolny i rano 4 godziny z węża lałam