Sylwuś mam wrażenie że w tym sezonie ogród lżejszy dla Was. Rabaty ładnie się zagęściły, mniej pielenia i wszystko coraz starsze więc nie wymaga tyle uwagi. Dalie w warzywniku przepiękne, takie babcine jak dawniej. Moje zostały przyduszone przez szałwie i już się chyba nie pozbierają. Ogólnymi widokami jak zawsze jestem zachwycony i czekam co sie pojawi w nowych skrzyniach.
Przemo nic bardziej mylnego Może by i był lżejszy, ale jak policzę konewki z wodą pod rosliny wyniesione od marca do teraz to wyjdzie , ze przez pierwsze trzy lata tyle nie wyniosłam co w tym sezonie już . Walczyliśmy o przetrwanie roślin jak lwy
A dzisiaj z koszeniem eM, a ja z chwastami, bo niektóre kolano mijały
W nowych skrzyniach truskawki na pewno i wiosenne siewy, a co jeszcze nie wiem dziś zaczęty rów.
Trzeba na przyszłość pomyśleć o rozprowadzeniu wody po ogrodzie, ułatwi to Wam bardzo życie. Parę ujęć w różnych miejscach, trochę węża wkopać w ziemię i pewnie pompa.
W tym roku walczyliście bo mieliście dużą motywację Kiedy następna wizyta TV ?
Przemo woda na dużym ogrodzie u nas to problem spory bo tam prądu nie ma i nie będzie A ogród bardzo mocno pod górę,do źródła głęboko, nawet gdyby studnie kopał to na samej górze, żeby się dokopać do poziomu w najniższym miejscu ogrodu jest ok 10 metrów, a jeszcze do źródła ile ?
Teraz to ekipa dopiero późną jesienią ma być, ale jutro Goście ogrodowi i też trzeba było choć do jako takiego wyglądu doprowadzić, a tu cały tydzień był mokry