Obłędny ten parking Policz, ile razy ty tam spacerujesz, zdziwisz się wynikiem
Jegomość obłędny Powiem ci, że fajne miejsce mu wybrałaś, najlepsze z całego ogrodu. Wygląda jakby tam stał i opłatę za przejście pobierał Takie pierwsze skojarzenie
Kurcze jaja z tymi srokami - ale zbóje!
Matołek super pasuje u Ciebie, zwłaszcza na też ścieżce
Młody przeszczęśliwy, fajnie tak dzieci oglądać, jeszcze fajniej czytać że są dumne z tego miejsca
Podkłady jak chcesz wziąć to daj je w miejsce nie na pełnej patelni. Nie wiem co oni mieli za podkłady ale to była masakra (te na górkach), trzeba było uważać na buty bo takie olejowate coś z nich wychodziło, a smród jak cholera...
Haniu, pomysły mi się lęgną , a okazuje się, że ogród na wszystkie za mały
Młodym się podobało bardzo, chwalili, dopytywali
Te co będę znała z nazwy to mogę podpisywać , ale mam sporo nn co dostałam lub kupiłam takie
Hmmmm w jedną stronę 180 metrów.....w trakcie koszenia przez dwa lata to bym pewnie nad morze zaszła i wróciła.....a tak codziennie to pewnie z 5 km robię po samym ogrodzie.....no nie zawsze, ale tak z grubsza licząc
Jak nie bażanty to sroki, a sroki z rozbójnikami mają wiele wspólnego
Zaskoczyła nas taka reakcja młodzieży na nasz ogród, miło zaskoczyła
Te co ja mam są suche na wiór, no nie wiadomo jakie przyjadą, może Oni tam jakieś nówki mieli???
Trzeba spytać Pawła, bo O też ma i OlęCiekawe jak to u Nich jest z tymi podkładami...