Jaki ognik piękny i wrzosowisko kolorowe! A dalie boskie - !!
Kolorów moc, grzybów tez, choć tych oznak wiosny też sporo. U mnie też powariowała przyroda, dziwny sezon, ale nie ma co narzekać
Dzięki Kasiu, też mi się wydaje, że po takiej suszy mogło być gorzej, a póki co wszystkie( prócz dwóch cyprysów, które się nie przyjęły) rośliny udało się utrzymać przy życiu. Zima resztę zweryfikuje.
Mega kolory u Ciebie. Na leżakiu bym z kocykiem chwile polezala . Jak ja lubię jesień . Rabaty masz przelenione wrzosem zazdraszczam u mnie strajkują wrzosy .
Kolory jesienne dopiero się zaczynająCzekam na przebarwienia drzew i krzewów, ale to jeszcze chwilka i zależne od tego jaka będzie jesieńWrzosy u mnie raczej fajnie się mają