te paprocie ładne zimą

cyrtonium fortunei var, clivicola

paproć asplenium scolopendrium

paprotnik wielołuskowy


Ostatnie w notesie nie zapisałam czyli nie miała metki z nazwą raczej

sosenki 4 lata temu sadzone wielkości swoich czubków, w tym sezonie zacznę je zagęszczać jak nie zapomnę

tegoroczny zakup pięknie się przebarwił


i pink annabell

runianka po mrozach ciut zmarniona, główki spuściła


Starce....chyba je polubię

hortki dowiezione przez Monię( znowu nazwę zapomniałam)

trzmieliny dla Gosi, bo je lubi

listki zrzuciły, ale nadal zdobią

pierwsze owocki ostrokrzewów, jakieś plamki na listkach....mrozowe?

kalina

różowiec ma czarne błyszczące kuleczki

pomponiki na clematisie


zastanawiam się od czego nazwa pęcherznice się wzięła....

na zeszłorocznych gałązkach pęka kora


tnę je nie jak żywopłot tylko wczesną wiosna wycinam te gałazki , które kwitły w tym sezonie, zostawiam same młode

Pamiętacie cyprysy, które udało mi się pozyskać z sadzonek od sąsiada?
Po trzech sezonach w gruncie z 5 cm zrobiło się tyyyyle sięgają mi do pasa już


kosodrzewiny za 5 z marketu rok temu sadzone teraz już ładnie widać

a te sadzone 4 lata temu tej samej wielkości były

a może to jednak jakieś sosny....
z kupionych dwóch wtedy, każda jest inna

Sosna oścista w której się zakochaliśmy u Alinki w ogrodzie
najpierw się bałam, że na coś chora, potem dowiedziałam się, że tak ma, igły mają na sobie kropelki żywicy
wygląda jak śniegiem przyprószona

Koziołek do przeniesienia bo już w jałowcach tonie.


sporo modraszek mam w tym sezonie