Zdjęcie sikorki urocze, aż mi się jej szkoda zrobiło.
Mazurki potrafią być rozbojnikami, zdemolowały sikorkom budkę lęgową i wyrzuciły wiosną z niej jajka.
Sylwia te łupy kokosa chyba najlepsze - robiłam kiedyś w pomarańczach ale jak się ociepli to nie to a ponadto nie były tak stabilne
nie spadają z gałęzi - czy Ty tam zalewasz ziarno czy sypiesz
Pomarańcze są jednorazowego góra dwukrotnego użytku kokos na kilka lat.
Ale skórka z pomarańczy w czasie świąt to jak odpady wyrzuca się, a tak można jeszcze wykorzystać, bardzo ładnie wygląda ten pomarańcz na drzewie
Ja wkładam do kokosów ziarno zalane smalcem, jak w garnku zastygnie łyżką nakładam i upycham, próbowałam zalewać ale wtedy ziarno tonie na wierzchu smalec w kokosie trudno mieszać. W garnku w trakcie studzenia zabyrdam łyżką i jest równomiernie rozłożone, potem tylko ponakładać w łupy kokosowe i gotowe