Ranczo szmaragdowa dolina

sylwia_slomc... 13:30, 18 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86054

Danusiu
No właśnie jak mnie z aparatem widzą to też się dziwnie przyglądają, nawet babcia, która mnie zna.

Kacha
Uwielbiam kolory i zapachy i nie wyobrażam sobie nie mieć ich w swoim ogrodzie, zaraz lecę zobaczyć do Ciebie.

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

sylwia_slomc... 14:31, 18 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86054

Do góry

Pobrałam dzisiaj z ogródka od mamy szczepki zielne róż wielkokwiatowych ok 20 szt. Siedzą już w doniczkach. Czy Ktoś wie z doświadczenia, albo poradzi gdzie szukać jak długo się taka sadzonka ukorzenia i czy na jesieni może iść do gruntu czy lepiej zimować w domu?

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

sylwia_slomc... 14:35, 18 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86054

Do góry

Aaaa zapomniałam Wam powiedzieć, że zrobiłam eksperyment z cantadeskią i na zimę została w gruncie niczym nie ocieplona koło oczka wodnego ( zapomniałam o niej, a jak mi się przypomniało to już były przymrozki i położyłam na niej kreskę. Jakież jest moje zdziwienie wczoraj, jak zobaczyłam, że bida z ziemi wyszła

. Wprawdzie jeden pęd, ale całkiem sporych rozmiarów, czyli jednak da się przezimować w łagodne zimy.

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

roma2 14:44, 18 cze 2015

Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983

Do góry

Zaglądam z ciekawością, bo ja też zaczynająca, tylko od stanu zerowego. Faktycznie kipi Twój ogród kolorami. Lubię kolorowo i kwitnąco. Trzymam kciuki za udane działania ogrodowe.

____________________
Komendówka

Anusia 19:05, 18 cze 2015

Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Czas na wyjątek

Witaj Chojna
Łopatologicznie mówisz no to masz:

Całość z boazerii z odzysku tzn. ściany i daszek, w środku listewki boazeryjne zaklinowane naprzemiennie pod kątem dowolnym. Listwy boazeryjne na ścianach przybite małymi gwoździkami do wąskich kantóweczek jedna obok drugiej.
Wypełnienie to na dole cegła dziurawka, która obciąża i stabilizuje, żeby wiatr nie wywracał i jest mieszkankiem dla robali i siano z zeszłego roku.
Potem pocięta na kawałki słoma z kukurydzy, następnie pocięte patyczki z przycinki drzew owocowych i pod daszkiem nawiercony otworami kawałek stempla budowlanego i liście wyschniętego miskanta i trawy pampasowej.

Domek powstał z oszczędności, bo sklepowe bardzo drogie, o tej wielkości to już nie wspomnę, a materiały leżały, zima długa to dla ogrodu zrobiony domek dla owadów i budka dla szpaków.