Ranczo szmaragdowa dolina

Mathildis 16:09, 16 cze 2015

Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315

jona napisał(a)

Dobrze, że leję ten miód, bo krytyka oczywiście potrzebna, ale żeby po niej ruszyć dalej trzeba mieć siły
Babcia ma całkieiem przyjemny widok . Też mam babcię, która przez całe lata zajmowała sie ogrodem i wiem ile rzeczy z nią trzeba było uzgadniać. Teraz już się trochę mniej tym interesuje, bo ma prawie 90 lat, ale dalej potrafi wyrwać trawę z rabaty (ta trawa to Stipa) lub przyciąć hortensję, która zawiązuje kwiaty w poprzednim roku.

Mam ciocię 93 letnią, która dopiero w tym roku troszkę odpuściła i pozwala domownikom na jakieś zmiany w ogrodzie... ale i tak ma swoje grządki na których rośnie fasolka, marchew, pietruszka itp... w lutym gdy troszkę cieplej było już zaczynała przekopywać te grządki, bo w domu ją mierziło

podziwiam jej chęć do pracy w tym wieku i mam nadzieję, że ja też tak będę potrafiła

W miarę możliwości zastosowałabym się do rad Danusi...

____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius

Tesska 17:51, 16 cze 2015

Dołączył: 04 mar 2015
Posty: 895

Do góry

Sylwio szalejesz co to na tym płotku dałas mata ze słomy czy jaka to jest ?

____________________
miłego dnia - Teresa mój mały ogródek; Wizytówka

jona 21:35, 16 cze 2015

Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164

Do góry

Mathildis napisał(a)

Mam ciocię 93 letnią, która dopiero w tym roku troszkę odpuściła i pozwala domownikom na jakieś zmiany w ogrodzie... ale i tak ma swoje grządki na których rośnie fasolka, marchew, pietruszka itp... w lutym gdy troszkę cieplej było już zaczynała przekopywać te grządki, bo w domu ją mierziło
podziwiam jej chęć do pracy w tym wieku i mam nadzieję, że ja też tak będę potrafiła

W miarę możliwości zastosowałabym się do rad Danusi...

Ciocia, zapalona ogrodniczka, jest godna podziwu

Nie chodzi o to, by nie stosować rad Danusi. Jak najbardziej stosować, tylko niech to wynika z wewnętrznego przekonania i potrzeb, no i oczywiście możliwości. Każdy chyba chce, żeby jego ogród był indywidualny, niepowtarzalny i wyrażał swojego właściciela. I chyba nie da się tego uzyskać stosując się na ślepo i natychmiast do rad autorytetów (a Danusia to Autorytet). Nawet najlepsze rady potrzebują czasu by okrzepnąć i nabrać mocy. No dobra, nie wiem czy nie przynudzam

____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień

sylwia_slomc... 22:20, 16 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046

Do góry

Dzięki dziewczyny cieszę się, że tak dobrze mnie rozumiecie, witam Anię bo chyba jest u mnie po raz pierwszy.

Tereniu to mata trzcinowa, trzeba było ją zastosować bo po drugiej stronie chaszcze 20 letnie nieobecnego sąsiada tzn czarne bzy siejące i pchające się do mnie na potęgę, a do towarzystwa łan podagrycznika i pokrzyw. Jednym słowem bardzo niepożądana zielona masa chwastów siejących się u mnie.
Poza tym fajne dała tło zanim rośliny urosną.

Joasiu nie przynudzasz, ale mam obawę, że wspierając mnie sama się narażasz na ostre słowa forumowiczów, bo pewnie nie wszyscy mają takie zdanie, ale mnie zrozumiałaś bezbłędnie, gratuluję intuicji.

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Marga 22:31, 16 cze 2015

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122

Do góry

Sylwia, dla mnie to Ty masz artystyczną duszę, co widać w tych wszystkich detalach. Jesteś bardzo kreatywna

Lubię do Ciebie zaglądać, bo Twój ogród jest taki INNY

____________________
Ogród dla moich synków

07_Rene 23:36, 16 cze 2015

Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Wiem i jestem ogromnie wdzięczna, że znalazła czas.
No mój ogród to taki ogród dla ubogich, niestety każdy ma taki na jaki go stać, mam nadzieję na lepsze jutro.
Jak się nie ma kasy to i dekoracje takie jak się zdobędzie albo zrobi samemu. Niestety.

Sylwio, nie od razu Rzym zbudowano...
Śpieszę Cię pocieszyć, żeś nie jedyna z takimi problemami. Ja mieszkam w sumie w domu po dziadkach. Wnętrze domu udało się nam wyremontować. Ale trzy lata zajęło nam, żeby zdemontować wszystkie dobudówki, szopki, wiaty i inne konstrukcje. I ogarnąć teren. W sumie to teraz jesteśmy w punkcie wyjściowym, no może ciut na plusie

Nadal nie mamy otynkowanego domu. Wszystko robimy podobnie jak wy, własnymi siłami, powoli. Ale ogrody tworzy sie latami... Nie zniechęcaj się czasem.
Nie wiem czy byłaś kiedyś w wątku u Pszczółki. Jej historia jest podobna, i świetnie o tym opowiada.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1027-pszczelarnia

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy

sylwia_slomc... 23:59, 16 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046

Do góry

Lecę bo nie pamiętam czy byłam.

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

sylwia_slomc... 00:26, 17 cze 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046

Do góry

Reniu no ja o wnętrzu domu to na razie mogę pomarzyć, babcia tam mieszka więc nie da się zrobić Jej ruiny na parę miesięcy, na chwilę obecną to udało się tylko odnowić ganek i podłączyć wodociąg, a gdzie reszta? Dom ma przeszło 60 lat, brak kuchni i łazienki, resztę sobie dośpiewaj, z 10 lat nam zejdzie z tym remontem, bo kasa bardzo ograniczona, a i siły tylko domowników, znaczy ja i mąż, czasem dzieci coś pomogą, ale to dopiero 13 i 16 lat. ufff. Dobrze, że z remontem gospodarczych pomału kończymy, choć tyle się udało.

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

babka 00:27, 17 cze 2015

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

U Pszczółki jest zawodowo. Uwielbiam

Danusia dobrze radzi, że zbyt wiele form i kolorów dodatków nie jest wskazane bo to rośliny powinny w ogrodzie grać pierwsze skrzypce. Ale każdemu podoba się co innego. Podoba mi się u Ciebie umiejętność komponowania roślin i wyeksponowanie ich piękna. One same się obronią, niekiedy nie potrzeba im żadnych dodatków.
Sama staram się stosować w myśl zasady "im mniej tym więcej" choć przyznam że czasem ciężko mi z czegoś zrezygnować, spojrzeć z innej perspektywy

Lubię do Ciebie zaglądać bo masz nietuzinkowe pomysły i niestrudzenie dążysz do zrealizowania każdego z nich

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

chojna 08:24, 17 cze 2015

Dołączył: 20 sie 2014
Posty: 862

Do góry

Witaj Sylwio,
ja też jestem pod wrażeniem determinacji jaką masz w sobie, aby otoczyć się pięknem roślin i stworzyć miejsce do wypoczynku. A budką dla owadów się zachwyciłam po prostu.
Możesz mi łopatologicznie napisac jak takie cudo stworzyć?
Pozdrawiam i kibicuję

____________________
Olka- Mój ogród nad rzeką...