Siewki liatry przesadzanie znoszą raczej dobrze, sadziłam swoje i od Reni i problemu nie było z przyjęciem

Siej teraz i zadołuj z nimi nie ma problemu tylko bardzo płytko siej....tak robiłam i się udało
Marzy mi się właśnie wyjście na taras z salonu , a z tarasu na ogród.....to ma być drewniany taras z przysłoniętą ściana drewnianą kratownicą po której pójdą clematisy podsadzone orlikami.....

Ba...fajne marzenie...też chciałam pnącze przy tarasie...ale mi się wisteria marzyła...niestety lubi słońce a tam go nie ma....po drugiej stronie za to za bardzo by zacieniła salon... i po marzeniach.

Obserwuje wasze poczynania i jestem pewna, że taras niedługo będziesz miała, a clematisa ci bedę zazdrościć.

Jutro idę siać - u mnie wiosna "pełną gębą".

Sylvana napisał(a)

Ba...fajne marzenie...też chciałam pnącze przy tarasie...ale mi się wisteria marzyła...niestety lubi słońce a tam go nie ma....po drugiej stronie za to za bardzo by zacieniła salon... i po marzeniach.

Obserwuje wasze poczynania i jestem pewna, że taras niedługo będziesz miała, a clematisa ci bedę zazdrościć.

Jutro idę siać - u mnie wiosna "pełną gębą".

Też w tym tygodniu rośliny sadziłam, moje buczki zapąpione , że o lilakach nie wspomnę....u sąsiadki wypuściły listki

Ja u siebie już na wszystkim pączki widzę, szfirki mi wylazły i teraz nie wiem co z nimi zrobić, zabrać, zostawić, do wiosny trafi je.

Nakryj iglastymi gałązkami i może dadzą radę .....rok ciężki rośliny miały sucho potraktowały jak zimę teraz chłodno mokro to myślą , że wiosna
U mnie jeden pierwiosnek łąkowy kwitnie.

Nakryłam gałązkami, ale teraz ciepło, jak im będzie jeszcze cieplej to zakwitną pod stroiszem.

Chyba trzeba trochę pospać....do juterka....miłych snów....i jeśli nie do juterka - to przyjemnego weekendu z Mikołajem

Wzajemnie miłego weekendu I pogody

Sylwia na wianki się musimy zacząć umawiać

Piekne dziela afrykanskie, szczegolnie te z motyli no i wspomnienie wiosny tez zachwycajace