Fajne zajączki! To u Ciebie nie ma śniegu!? Ale się zdziwiłam U mnie zupełnie bielusieńko Nad ranem około 3 zaczęło padać. Jak wstałam, już było kilka, a może nawet kilkanaście cm śniegu
Kasiu pomysł na zające podpatrzony z neta.....raz widziałam ....jakieś kosmiczne pieniądze miały kosztować, a materiał mam to po co wydawać.....w ciągu godziny wspólnymi siłami mykliśmy 2, ale marzy mi się jeszcze jeden pod gunnerą.
Mostek to jeszcze najmniej jedna sobota na skończenie i druga na malowanie , ale do malowania to już temperatura musi być bardziej przyjazna
Mam jeszcze pomysł na baranka, ale nie wiem czy uda nam się tak dociąć drewno
Bogdzia to pracoholik jak mu nie dam zajęcia na sobotę to zaraz do kogoś poleci robić.....żal tracić okazje bo tylko w soboty mi pomaga.....na szczęście to się ma w tym roku zmienić
Zajączki z bliska może nie perfekt, ale takie jakie potrafimy sami zrobić
Jak poćwiczymy jeszcze to może będą lepszej jakości
Takich zajęcy to mogę mieć w ogrodzie goniące stadami , szkód nie robią, a uśmiech wywołują, dzięki nim teraz trasa na samą górę ogrodu będzie ciut ciekawsza
A odwiedzające nasz ogród dzieci znajomych będą miały frajdę