Sylwia ja już za Tobą nie nadążam, u Ciebie ciągle nowości. Skąd Ty kobieto bierzesz tyle pomysłów i energii?

Aniu No właśnie energii to mam coraz mniej niestety, a pomysły - od Was

A jakoś tych gałązek nie możesz wygiąć i ułożyć pod te już dorodne?

O Twoich hektarach nawet nic nie mówię bo aż dech zapiera ten areał i Wasza pomysłowość
Z tym modrzewiem to dziwna sprawa U mnie młode przyrosty zawsze idą w dół Może grawitacja u Ciebie zrobiła sobie wolne ?

A widzisz Mirella nie próbowałam, jutro zobaczę czy coś się da zrobić- ostatecznie uwiążę kamyki lub ciachnę.

Przemku z tym areałem to ciągle mam problem, a jeszcze zostaje do obrobienia za rowem przydomowy 11 a.
Grawitacja pewnie na urlop wyjechała

Sylwia U Ciebie cały czas sie cos dzieje , nie ma odpoczynku i dlatego jest superacko , a Młody czy udaje czy nie wazne ,że ćwiczy ruchy do plewienia i innych zajęc


ten aniołek śliczny ładnie wyeksponowany szkoda ,że te zdjęcia malutkie

sylwia_slomczewska napisał(a)

No właśnie nie wiem kiedy! To jest modrzew szczepiony na pniu i pierwszy raz tak wypuścił do góry.

Możesz jeszcze trochę poczekaj i zobacz jak będzie dalej. U mnie na wierzbie też sie tak działo już chciałem wycinać, a potem same się skierowały w dół.

Dzięki Karolu poczekam jeszcze.

Vanillka



Polar bear

Pozdrawiam cholernie słonecznie. Zaglądam, nie piszę, ale kibicuję!