Kilka fotek..uciekłam, bo miało padać...miało ;(

Zaczyna lawenda..ma już niebieskie wybarwienia.



Krwawnik zaczyna na różowo...a już miałam pewne obawy. Jak przesyłka doszła jesienią wyglądał na biały. Czyli jest dobrze

Piękna szałwia. Z ciekawości poczytałam sobie o kulkowaniu róż. Nigdy tego nie robiłam, na nawet do głowy by mi nie przyszło, aby coś takiego zrobić.a tu widzę na niektóre okazy działa

Ja też muszę się podszkolić, każda informacja bardzo cenna

Wszystko pod wpływem tego forum gdzieś w necie znalazłam instrukcję i poooszło...róża NN poddała się z łatwością temu zabiegowi. Każdy przygięty pęd wypuszcza sporo nowych odrostów. Jest tego tak dużo,że wygląda jakby tam rosły dodatkowe krzaczki. Kulkowanie zwiększa kwitnienie. Szukam teraz sposobu, aby je porządnie zaczepić...obecne szpile za giętkie. Polecam ten sposób.

Znasz Rumię?

Jeździłam tam często na wakacje dawno temu; wzięło mnie na wspomnienia ciocia moja tam kiedyś mieszkała...obecnie mieszka w Gdyni. Lubiłam tam jeździć i całonocne jazdy pociągiem też.

W zszłym roku bardzo mnie krwawnik korcił ale jeszcze nie mam na niego pomysłu. Z przyjemnością będę podglądała u Ciebie

Piękne te kolorowe krwawniki.
Ja miałam jeden i po zimie go nie ma
Róże pięknie startują .Będzie cudnie rózano.
Bodziszek różowy,ładny,Ja też go mam.ale mniejsza kępę.

Coś z dzisiaj..już po deszczu..
Z lewej moja piękność kulkowana

Nowa kompozycja