Moje (nasze) dzisiejsze zmagania ogrodowe. Mimo wiatru, chciało się pracować, a zwłaszcza, gdy okazało się, że posiadamy podarowany wertykulator, z którego nie korzystaliśmy nigdy. Dobre to..kiedyś nie znałam się na tym zabiegu to i sprzęt niepotrzebny. Ale doczekał się...super sprawa. Z takiego małego kawałka ziemi tyle filcu...szok.
Ewcia - to się napracowaliście. Dla mnie to zawsze jest zaskoczenie, że tyle tego się zbiera.
Ewa - o poradę proszę. Moje begonie przestały rosnąć. Jak długo miałaś je zakryte? One bardzo mocno wilgotno muszą mieć? Zraszam je co 2 dni. Nie wiem czy nie za mało.