Nikita napisał(a)

– ... Genetyka (nie mylić z biologią eksperymentalną) ma szanse ulepszyć/naprawić świat… zwłaszcza w medycynie.

Masz super zainteresowania

Wracając do książki – bohaterowie grzebali i to mocno w ludzkiej (zwierzęcej też) genetyce. Chcieli ulepszać i ulepszali z lepszym lub gorszym, a czasem dziwnym skutkiem. Wszystko było w miarę w porządku póki nie znalazł się jeden naukowiec mądrzejszy od wszystkich.
Dobrze napisana, starannie skonstruowany świat i historia. Jak Ci wpadnie w ręce, przeczytaj. Z chęcią dowiedziałabym się jakie myśli przyjdą Ci do głowy podczas lektury Ja zabrałam się właśnie za drugą część, bo to trylogia.

sto lat i spełnienia marzeń

To ja też wręczam bukiet

Patrz Madzia jak ze mnie gapa , mogłam dziś osobiście , ale składam spóźnione najlepsze życzenia , duże buziaki , dzięki za spotaknie

Dzięki dziewczyny za życzenia.

Magda70 – oj tam, oj tam…to przecież tylko 1500 kalorii…. Zawsze możemy sobie powiedzieć, że nam cukier w organizmie gwałtownie spada i musimy się szybciutko ratować przed hipoglikemią…Smacznego.

Monia81 – oj tak, prezencik przyda się. Ostatnio z takim mini-mini spryskiwaczem (chyba jakieś 0,5 litra miał), który nieustannie musiałam uzupełniać specyfikiem, a na dodatek ciągle gdzieś przeciekał, przemierzałam całą działkę wzdłuż i wszerz, w dość dziwnej pozycji kuczno-przygarbionej, opryskując na trawniku chwasty. Teraz będę robiła oprysk jak rasowy ogrodnik…

Krys – nooo, widziałam właśnie twój sekator. Full wypas !!!

Alicja169 – ja za patelnią nigdy nie przepadałam…chociaż wiem do czego tak patelnia służy. Z prezentów raczej wolę wiertarko-wkrętarkę lub szlifierkę kątową…hi hi.

Kasya – ciasta nie jesz to chociaż łyczek dobrego winka skosztuj.

pestka56 – no to muszę poszukać …chętnie przeczytam. Podaj mi jeszcze tylko pozostałe tytuły tej trylogii.

rozark – dzięki Reniu…piękne te róże.

yolka – Jolu, po prostu lato w wazonie… buziak wielki.

Monka – Monia, baaardzo dziękuję. Fajnie, że znowu mogłyśmy się spotkać.

Kolejne spotkanie grupy łódzkiej za nami. Jak zwykle było wesoło, smacznie (można śmiało powiedzieć, że nawet bardzo słodko) i o wiele wiele za krótko. Były rozmowy, śmiech, plany kolejnych spotkań….w tym sezonie szykuje się ich naprawdę dużo. Kalendarz spotkaniowo-imprezowy zarezerwowany niemalże na każdy weekend na ponad dwa miesiące do przodu. Wiosna w ogrodach, więc i u nas w bagażnikach też wiosna…bezgotówkowa lub gotówkowa wymiana towarów wielce udana.
Dzięki dziewczyny, fajnie było się znowu z Wami spotkać. Wszystkie jesteście niesamowite!!!
Szczególne podziękowania dla Bogdzi i Reni za śliczne prezenty. I dla Caroli, która poratowała mnie doniczkami, żebym mogła w/w prezenty posadzić.

Dziś 20 marca…więc nareszcie jest…


Wszystkiego kwitnącego z okazji pierwszego dnia wiosny !!!
Pękających pąków krokusów i przebiśniegów, budzącej się z zimowego snu przyrody, ziemi, która zaczyna pachnieć, słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje. Po prostu cudownej wiosny !!!

No taka wiosna ze u mnie biało za oknem

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny ze spotkania

Dziękuję za podwózkę i spotkanie!! Superowo było, jak zawsze

Cytat z Madzi "zabrałabym cię, nawet jakbyś k.. nie chciała"

wiosna
cytat Karoli the best, cała Nikita
buziaki