Fajnie, że dojrzałaś te giganty;wszyscy je podziwiają. Koło metra średnicy to jest coś, co zachwyca. Pasuje im chyba mój piach...tak myślę. Ascot koniecznie dokupię
Iwonka, masz tu Ascot..towarzystwo takie sobie. Planowałam inaczej i nie wyszło. Obecnie przekwita i już traci na atrakcyjności. Niemniej jednak dzielnie trwała i przetrzymała deszcze.
Krwawnik ładniejszy był w pierwszym roku po posadzeniu.
Oglądając fotki dojrzałam rozchodniki, ale myślę sobie, eeee za duże, to cos innego, czytam jednak parę postów wyżej, że to jednak one, rzeczywiście giganty