Wyobraź sobie że nie wierze własnym oczom... Normalnie wszędzie śnieg, załamałam się mam do wsadzenia 8 hortensji, 2 do przesadzenia, czekam na zamówione trawy a po 20stym mają przywieźć róże... brak słów po prostu...
u mnie też sypie, ale na szczęście od razu się rozpuszcza - ja tam wierzę, że jeszcze będzie trochę ładnej jesieni - byle tylko przetrwać te kilka koszmarnych dni.
Będę śledzić postępy w realizacji nowej rabaty - ciekawa jestem na jakie drzewo szczepione się zdecydujesz - Marikeny są śliczne.
Mariken...nawet nie wiedziałam,że taka odmiana karłowa występuje..;zastanawiam się nad nim(i) i cenowo muszę się zapoznać.Masz u siebie??...zresztą zaglądnę za godzinkę;
dzisiaj mąż ma kłaść kostkę..ciekawe,czy pogoda pozwoli wyjść z domu
a ja już bym chciała mieć gotowe..niespokojna ja.
Kostka czeka jeszcze,teraz wysypywanie podłoża.
Tymczasem zamiast ogródkowo-domowo...wczoraj..wyjazd na sztukę"Sceny dla dorosłych czyli sztuka kochania"...POLECAM..super obsada..P.Gąsowski,K.Skrzynecka.