Cześć Wam

co do hortensji to myślę, że to te ostatnie ciągłe deszcze jej zaszkodziły....niestety! chociaż inne hortensje nie wykazują takich zmian. Dodam, że wszystkie są w gruncie.
Z drugiej strony to odmiana od słynnych Kurowskich - Hydrangea serrata 'Bluebird' i opis jej jest następujący:
"Niski, zwarty krzew dorastający do 1 m wys. Liście duże, zielone, jesienią czerwone. Kwiaty zebrane w płaskie baldachogrona do 10 cm szerokie. Kwiaty płodne intensywnie niebieskie, otoczone bladoniebieskimi kwiatami sterylnymi. Kwitnie od czerwca do sierpnia. Dobrze rośnie na glebach żyznych, kwaśnych do obojętnych, stanowiskach półcienistych do słonecznych. Na zimę okryć. Do nasadzeń w ogrodach, pojedynczo lub w grupach."
Chyba muszę zadzwonić do tej szkółki podpytać. Póki co kwiaty są różowe a nie niebieskie - może się wybarwią. Zastanawiają mnie te liście........, że jesienią czerwone............ Hortensja niechybnie wyczuła zbliżającą się jesień

)) chyba prorok

)))
kriss - u Ciebie to widzę, że coś innego nęka hortensję... Spróbuj przestawić donicę w inne miejsce, gdzieś na stronę północno-wschodnią, bo chyba ma przypalone liście.