Cześć Ula, dziękuję te akurat rabaty, które pokazujesz są do całkowitej zmiany i taka napewno nastąpi. Poprostu w ubiegłym roku zakładałam, że na działce będą tylko rozsady, taka szkółka, ale już pod koniec lata wiedziałam, że będę przesadzać ) ale już w zdecydowanie lepszym kierunku - bardziej uporządkowanym, zaplanowanym, no i ładniejszym . Roślin mam faktycznie bardzo dużo, ale są to głównie zakupy przemyślane pod przyszły ogród, chociaż trochę roślin kupiłam na próbę - testuję. Trochę roślin też dostałam - jedne wspaniałe , ale mam i kilka mniej trafionych - np. osoba mówiła, że to roślina X a okazało się, że Y.... sama nie wiedziała co daje ...
Wszystkie rośliny zostaną zagospodarowane a te które mi nie będą odpowiadać - wylecą i już
Pozdrawiam serdecznie
Witam Kasiu,dziękuje za odwiedziny.Ja Twój ogród podglądam od dawna,ale dopiero teraz się "ujawniłam".Pozdrawiam.
Witaj Beatko fajnie, że się ujawniłaś i założyłaś wątek miło mi, że zaglądasz i znamy się chociaż z widzenia...wątku Trzymam kciuki za Twoją metamorfozę, chociaż z tego co widziałam jest już fajnie, a będzie napewno pięknie będę zaglądać
Pozdrawiam
KAsiu to chyba nie limki, takie bardziej rozcapierzone mają kwiatki nie martw się, mam to samo nie wiem gdzie kupic limkę, a nie limkę gdzie wsadzic??..
pieknie u Ciebie!! a jak będziesz miala CALY ogrod, to dopiero bedzie!! pozdrawiam
Karola, dzięki za odwiedzinki i mnie się od momentu kwitnienia wydaje, że nie limki, ale obserwowałam rozwój sytuacji ) kupowałam je w ubiegłym roku bez kwiatów ale za to każda była podwójnie opisana tj. etykieta taka długa biała a druga papierowa na gumce i obie jak wisiały tak wiszą na łodydze do dzisiaj i opis brzmi, że Limelight ) w zasadzie dopiero w tym roku okazało się, że to może nie limka... poprostu w sklepie oszukali albo już w szkółce.... Nic na to już nie poradzę, skoro to było w 2011..... Oczywiście nastąpi wymiana tych dwóch sztuk, bo ten kolor mi nie pasuje i już, ale zrobię to dopiero wiosną, w ich miejsce kupię 2 nowe ładne Limki czyli tak jak miało być myślę, że problemów nie będzie, bo jestem na bieżąco z ofertą sklepów i szkółek w mieście i okolicy, a nawet regionie wiem co gdzie jest może wiosną będziesz jechać w moim kierunku? teraz już mało kupuję, głównie oglądam dla przyjemności i przyszłościowo - co bym chciała widzieć u siebie ) trzeba się w końcu trochę orientować w temacie )
Bardzo bym chciała już zabrać się za robienie ogrodu docelowego ale ......muszę być cierpliwa a z tego co już mam bardzo się cieszę mimo różnych życiowych sytuacji uważam się za bardzo szczęśliwego człowieka
I tym optymistycznym akcentem......... znikam Pozdrawiam
Kasiu limki czy nie limki ale są ładne
Ja postanowiłam kupować hortensje wyłacznie w trakcie kwitnienia aby mieć pewność co kupuję
U mnie limki są bardzo gęste i w czasie przekwitania nie różowieją..... I mają większe leciutko stożkowe kwiaty jak u Danusi .
Ps zapominialam powąchać czy pachną...
Mówisz, że to jeszcze nie ogród ale rośliny już piękne i stanowią o uroku tego zakątka.
Bardzo dziękuję Ewo za odwiedziny i takie miłe słowa dzisiaj doszłam do wniosku, że ten zakątek to chyba moja pogoń za ogrodem, za chęcią posiadania ogrodu, za pasją naprawdę bardzo lubię posiedzieć u siebie na ławce z widokiem chociaż na ten kawałek co jest człowiek dostaje energii, ...do dalszej pracy też
Serdecznie pozdrawiam
Kasiu limki czy nie limki ale są ładne
Ja postanowiłam kupować hortensje wyłacznie w trakcie kwitnienia aby mieć pewność co kupuję
U mnie limki są bardzo gęste i w czasie przekwitania nie różowieją..... I mają większe leciutko stożkowe kwiaty jak u Danusi .
Ps zapominialam powąchać czy pachną...
Cześć Marzenko, ja mam w sumie 12 hortensji, z czego myślałam, że 6 to limki, a teraz okazuje się , że mam ale 4 limki i to napewno limki też różowieją tylko delikatnie i później a ich kształt znam właśnie od Danusi ale i już od siebie
po tej akcji u mnie i u Agnieszki (Wieloszki) z hortensjami, również doszłam do wniosku, że będę kupować tylko z kwiatem jak widać metka nawet podwójna to nie wszystko
p.s. pachną
to moje w zasadzie 4 krzaki limki kupione oczywiście bez kwiatów i sadzone po dwa do dołka - te na środku, na lewo od Nigry