AnnaCh napisał(a)

No fakt, nie za ładne te gazony Rozumiem, że one niwelują jakieś różnice poziomów między chodnikiem i podjazdem?
Koniecznie musisz dac coś zwisającego. Trzmielina chyba byłaby ok

Aniu masz rację
a myślisz że trzmielina "sie położy" ?

pytanie
czy ktoś z Was wysiewał szałwię omszoną?

Kawa napisał(a)

pytanie
czy ktoś z Was wysiewał szałwię omszoną?

ja będę siała ale omączoną, taką jednoroczną

iwka napisał(a)

ja będę siała ale omączoną, taką jednoroczną

no czytam teraz o omszone i pisze u producenta nasion
wysiewać w maju sadzić na jesień
kwitnie w 2 roku?

idę czytac o omączonej

nie wiem w jaką się zaopatrzyć
a miałaś już omączoną czy pierwszy raz?

Omszona jest byliną , wiec możliwe ze będzie kwitla w następnym roku. Omączona jednoroczna, będę pierwszy raz siała, ale widzialam na forum fajnie rosnie i kwitnie.

Ja mam kilka sadzonek tej wieloletniej ale kupowałam sadzonki, dzielę ja co roku żeby mieć więcej i nie jest na razie efektowna, w tym roku dam jej spokój

Możesz sobie wysiać, na drugi rok jak znalazł ja w ubiegłym sialam jezowki, pięknie urosły ale nie kwitly,mam nadzieję ze w tym roku pokażą na co je stać.


Tak jeszcze nad tymi gazonami myślałam, W wątku Any była kiedyś dyskusja, jak znajdę to podesle link. ona chyba macierzanke sadzila. Moze jeszcze bluszcz

Mi się omszona sama wysiewa.... tylko nie powtarza cech.
Z różowej urosły fioletowe

Ale podzieliłam różowe i już też mam dużo. O ile nie padły od mrozu

dzięki dziewczyny
to chyba sobie wysieję i taką i taką, muszę poszukać nasion

dzisiaj odwilż leje i paskudzi mokro i ślisko w niektórych miejscach

Iwonka - miałam macierzankę tak wsadzona i nie rosła nie wiem czemu
a bluszcz to chyba raczej do cienia a tam pełniusieńskie słońce od 10 do wieczora

Ja bym do tych gazonów dała naprzemiennie płomyk szydlasty bo zwisa i jakąś bardziej karłową odmianę berberysu na górny akcent. Raz posadzone i spokój na lata. Zrobiłam tak u siebie i jestem bardzo zadowolona.

Bożenko dzięki za podpowiedź
musze iść do ciebie poszukać zdjęcia