Pogubiłam się po drodze...

mrokasia 21:58, 12 kwi 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19838

amelia_b napisał(a)

hehe, a kto kupił jałowce?

a nie wiem, ale często w rozmowach wychodzi, że mężowie pałają jakąś dziwną miłością właśnie do jałowców, które raczej do polecanych roślin nie należą...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

amelia_b 22:03, 12 kwi 2018

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720

Do góry

Gardener27 napisał(a)

Brak planu to dobry plan, bez napinki. Ja w tym roku też działam na spokojnie, bez pospiechu w swoim tempie. Co ma wyjść to wyjdzie bez zbędnych rozczarowań

Buziaki dla sympatycznej ogrodniczki

hej Przemciu

z tym planowaniem to potem różnie wychodzi i można się odrobinę zniechęcić jak jeszcze w międzyczasie prawoe wszystkie cisy co się wiosną kupiło padły

dobre mamy w tym roku podejście

____________________
Pogubiłam się po drodze

amelia_b 22:05, 12 kwi 2018

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720

Do góry

mrokasia napisał(a)

a nie wiem, ale często w rozmowach wychodzi, że mężowie pałają jakąś dziwną miłością właśnie do jałowców, które raczej do polecanych roślin nie należą...

mój ma jednego, he he ale to do wędzarni go sobie skubie jak kiełbaskę wędzi

____________________
Pogubiłam się po drodze

amelia_b 22:08, 12 kwi 2018

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720

Do góry

Dziękuje że do mnie zaglądacie. Jestem ogromnie wdzięczna że o mnie nie zapomnieliście.

Zmykam, padam na twarz, wyspać się muszę bo jak kolejny raz w tym tygodniu do pracy się spóźnie z powodu zaspania to mi w końcu podziękują

____________________
Pogubiłam się po drodze

jolanka 06:01, 13 kwi 2018