mój eM też grzecznością nie grzeszył - to nie ma się co dziwić młodemu - tylko ciekawe do kiedy to tak będzie
przed czterdziestką jest jeszcze gorzej
Nie strasz
no nie straszę, poważnie mowię, cofają się w rozwoju
to zaczynam się już bać
Mój ma 35 to już pewne symptomy zaczyna mieć,ale nie myślałam że mu się jeszcze pogorszy