A ja głupol wysiałam od razu do wielodoniczek, a one podobno lubią pikowanie, bo inaczej są marniutkie. Muszę teraz pokombinować i te kilka ździebełek z każdej doniczusi porozdzielać i połączyć w jakieś większe kępki. Chyba jeszcze dokupię nasionek i psieję jeszcze jedną partię, bo jakoś tak niewiele z tej jednej paczki będzie. Człowiek uczy się na błędach.