Ja odpowiedzialności nie biorę. A wiecie jak robiłam kiedyś jeszcze duże donice- styrooianowe płyty polaczylam takimi jakby iglami z drutu i wszystko owinelam na gladko uwaga przescieradlem umoczonym w zaprawie klejowej.w środek wlozylam wkład i juz.stały na dworze 3 lata
wiem już człowiek orkiestraa dziś to ja tu zejdę zaraza tak poważnie to widziałam gdzieś już takie donice ale na starych donicach robione i mnie za serce nie chwyciły tak jak twoje z tymi rozchodnikamijuż taka widzę w mojej łaziencei na tarasie
Człowiek orkiestra powiadasz.M twierdzi ze mam raczej coś z drygena ja też widziałam taka technikę na starych donicach i strasznie mi się to nie podobało,ale technika nest ok wiec przelozylam ja na własne potrzeby za wizytę i komentarz dziekuje
Byłam w ogrodniczy,mieli 10 nędzne żurawki i na dodatek w bordowym kolorze i nie kupiłam nic ale zamówię dziś bo umówiłam sobie albo carmelowe albo brzoskwiniowe a gdzie by tu zamówić żeby ładne przyszły?