Amelka, ja wiosną przesadzilam kilka drzew, m.in cyprysika nutkajskiego a ze 2,5 metra juz miał. odczekalam aż eMa nie bylo, zaczęłam go odkopywać, później poprosilam sąsiada o pomoc. Wyszlo super. Do dzisiaj nie zauważył, że rośnie kilka metrów dalej
Rzadko się chwalę ale dziś się pochwale o taką pracę na konkurs plastyczny od kilku dni tworzy moje dziecko
Oczywiście pod moim czujnym okiem ale bez mojej manualnej pomocy, sama bym się chetnie tak pobawiła