Te krokusowe ostatki wyglądaja bardzo zgrabnie. U mnie dziś było cieplutko i słonecznie to trochę mocniej podziałałem i już mnie od szyi do pod łopatką rwie. I taki los nasz los - ogrodników
Asia szkoda ze biedry w moim miescie nie sa pod Twoja kuratelą. No z Twoim umilowaniem porządku pewno by byly wzorcowe. A tak wczoraj z duzym koszem przejsc nie szlo.
I z roślinami zawsze krucho
Dotarłam w końcu do Twojej „nudy” na zdjęciach. No, ktoś tu się mija z prawdą. Wszystko ładnie przycięte, wysprzątane (wywiane liście ), elegancko!
Porzadeczek jak się patrzy . I te widoczki…pierwsze zdjęcie „wymiata”, to z tłem lasu