Ja chcę dwie albo trzy do jednego dołka, bo sama jedna pojedyncza brzoza będzie głupio na środku wyglądać A dwóch już nie chcę obok siebie, bo to za dużo dobrego by było
I tak z naszego myślenia wyszło
NIe ma za co. Oby zadziałało i Rodki się zazieleniły
Wysoką matę mam od strony gdzie jest górka i na nej ulica z chodnikiem
A niska mata była założona żeby oddzielić psa od kota
Od sąsiadów się nie musimy osłaniać.... z każdej strony są OK
No nie wsadziłam, bo teść stwierdził, że to niezgodne ze sztuka ogrodniczą, a przy naszym polu zawsze lepiej mieć 4 drzewa, niż dwa podwójne. Nie upierałam się.
Jedna wielopienna brzoza będzie super.
Właśnie sobie uświadomiłam, że wszystkim radzę sadzić nieparzystą ilość drzew, a sama mam w swoim fistaszku dwie posadzone! - nie może być, muszę to zmienić. Jak się ogarnę z porządkami to bedę się radzić i wołać.
W końcu są krokusy na brzozowej
I to chyba są jednak wielkokwiatowe! W zeszłym roku takie duże nie były....
Wielkokwiatowe, a na zdjęciu dalej nie widać
Fotograf ze mnie jak z koziej....