Pytacie po co się szczepi. Jest to najprostsza metoda uzyskania nowej rośliny. Ukorzenianie z "gałązek" raczej mało skuteczne, a siewki nie powtarzają cech rośliny matecznej. Tak samo robi się m.in. ze świerkami i sosnami. Odmiany szlachetne szczepi się na podkładkach ze zwykłych sosen, świerków itd.
No a Danusia pisała mi dzisiaj, że brzozy to nie róże i szczepienie musi być nad ziemią...tylko, że u nikogo z forum tego szczepienia na Doorenbosach nie widziałam.
U mnie też nie widać.
To jak to jest? Wszędzie są zakopane?
Powinny być szczepione jak najniżej, w końcu to kora jest główną ozdobą tych brzóz i szczepienie powinno być tak wykonane, żeby nie było widać różnicy. Tak mi się wydaje.
Co innego klony czy buki. Tam kolor kory nie ma znaczenia.