Przykro z brzozami... trudno liczyć, że w najbliższych latach będziesz mogła patrzeć na nie z przyjemnością. Ciekawe jak ta z zygzakiem będzie wyglądać jako dorosłe drzewo. O Ciebie akurat się nie martwię, na pewno dasz sobie radę ze sprzedawcą . Znam to uczucie rozczarowania, na pewno pamiętasz moją paczkę z trawami . Zwrócili mi kasę i kazali zatrzymać rośliny, gdy poinformowałam, że odsyłam, ale pewnie wielu klientów się nabrało.
Dzisiaj wysłałaś??? To będą mieli niezłą zagwozdkę Dwa maile o to samo
hi hi hi A skrzynki fajne
Widzę, że się u Ciebie wiosna rozkręca na całego Moje łubiny tak szybko padły w zeszłym roku, że już zapomniałam, że je miałam
Do skrzyni na dno zawsze możesz ściąganą darń rzucić (zielonym w dół), choćby z tego miejsca, które ci do roboty zostało A na górę tylko świeżą ziemię