Juzia napisał(a)

Rondo się mówi

Ogród może masz i piękny ale co czepialska jesteś...

inag napisał(a)

Ogród może masz i piękny ale co czepialska jesteś...

Piękny ogród Juzia, przyjemnie się na takie obrazki patrzy a te kanciki ... mucha nie siada !

babka napisał(a)

Piękny ogród Juzia, przyjemnie się na takie obrazki patrzy a te kanciki ... mucha nie siada !

Dzięki
Lubię jak jest pokancikowane

Własnie trampolinę z płotu ściągałam....
I meble na taras znosiłam.
Co się dzieje z tą pogodą???? Skąd takie wiatry????

Juzia napisał(a)

Własnie trampolinę z płotu ściągałam....
I meble na taras znosiłam.
Co się dzieje z tą pogodą???? Skąd takie wiatry????

Po grochu z kapustą...

U nas też wietrznie. I zimno. Ciepełka mi się chce już bardzo.

MAD napisał(a)

Po grochu z kapustą...

U nas też wietrznie. I zimno. Ciepełka mi się chce już bardzo.

Wietrznie to jeszcze bym jakoś przebolała.... ale żeby ciężki stolik ze szklanym blatem przesuwało po tarasie?
Tego jeszcze nie było!

Silne wiatry to wynik ocieplenia klimatu. Niestety musimy się do nich przyzwyczaić bo na stałe zawitały do Polski. Niestety niespodziewane zjawiska atmosferyczne również.

Juziu to ja Ci te goldeny podeślę bo mi tylko jeden marnie wygląda reszta kwitnie i ma się dobrze, ale ja miałam całą zimę niektóre niskie trawy przykryte świerkiem niezbyt grubo. Nie wiem czy to coś pomogło ale np FC nie przykryłam i wyglądają jakby nie żyły a dotychczas przykrywane co roku były zieloniutkie ...zobaczymy czy z FC coś jeszcze bedzie. Niestety stipy wszystkie nie żyją myślałam, że dwie przeżyły ale chyba nie. Miskanty ruszyły oprócz Variegatusów. Inne trawy pół na pół ...ta zima nie była dla nich dobra.
Juziu Ty masz tak wyczesane, że ja nie wiem jak ja mam te zdjecia moje pokazać...jak je już zrobię. Twój ogród wpisuje sie w poczet ogrodów pedantycznych, wychuchanych i powiem Ci że zaczynasz brylować a ja w kompleksy coraz większe popadam Masz pieknie ...porankowe zdjęcia świetne

złote trawki wzmocnione prześlę
ściskam mocno

U mnie na kilkanaście kęp FC tylko jedna puszcza tragedia. Nie spodziewałam się. Do tego tulipanowiec się jeszcze nie obudził, a miałam go już drugą zimę... zaczynam się bać.