Dzięki Sylwuś. Tochę się jej naszukaliśmy. Jak mi gościu w jednym miejscu zaśpiewał 100 za jakiegoś badyla, to oczami wyobraźni ubierałam oleandra w domu , ale na szczęście są jeszcze normalni ludzie na tym świecie i udało się. Pewien facet miał na nią chrapkę, ale byliśmy pierwsi