Mi taka mała, bez bajerów potrzebna
mamy trochę drewna po wycince sosen, i szkoda mi je wyrzucić, zrobię z M taką drewutnię.
Teraz ułożyliśmy drewno w takim dużym koszu, na jesieni padało, wszystko namokło, przykryliśmy folią, ale za szczelnie i to drewno za bardzo nie miało jak odparować

Na gardenię chciałam jechać, ale dopiero teraz uświadomiłam sobie, że to chyba ze 300 km ... dalekoooo

Agatko i Aniu, nic na siłę. Jeżeli uważacie, że to za daleko, to rozumiem. Może jeszcze będzie okazja do wspólnego spotkania. Ja nadal zapraszam do siebie.

No to tyle co i ja też blisko 300 km i dlatego mam mieszane uczucia. Chciałabym ale mam wątpliwości. Gdyby było bliżej o połowę na pewno tak ale teraz nie wiem.

Jak dziewczyny spod Poznania przyjadą w tym roku na zjazd do Szmitów to ja pojadę na Gardenię ze rok hihi One dłużej są na forum. więc będę się od nich uczyć.

no ja to mam daleko

Zabrzmiało jak szantażyk
A na serio gdybym miała 300 km to też bym się mocno zastanawiała, ale... dla chcącego ..... Najprościej było by się chyba spotkać w Łodzi? Tak mniej więcej jest w samym środku

Miłego dnia

Zabrzmiało jak szantażyk
A na serio gdybym miała 300 km to też bym się mocno zastanawiała, ale... dla chcącego ..... Najprościej było by się chyba spotkać w Łodzi? Tak mniej więcej jest w samym środku

Miłego dnia

Najprościej było by się chyba spotkać w Łodzi? Tak mniej więcej jest w samym środku Miłego dnia

Pewnie że szantażyk, hihi. Bo jak się w końcu nie ruszymy to będziemy spotykać się tylko tu. Ja do Łodzi też mam ponad 200