Ewuś, jarząb szwedzki, sztuk dwie, wys. ok. 2,5m. Zdjęć nie mam, bo brzydko u nas, a teraz jeszcze potwornie wieje, więc nie wiem, czy po tej nocy zostanie im jakiś listek
Też się cieszę. Miałam upatrzone i chodziłam dookoła nich i nie mogłam się zdecydować. W końcu i tak stanęło na tych pierwszych. Jak to się mówi: "pierwszy wybór najlepszy" Mam nadzieję, że będą ładnie rosły.
Powiedzmy tak, niewiele roślin się buntuje, a te buntowniczki przenoszę w dogodniejsze miejsce lub robią wylot. Niestety muszę pozbyć się wierzby Ivy penduli. Niestety chorują co roku i już mnie to denerwuje. Na ich miejscu będą właśnie jarząbki. Tylko teraz nie wiem, czy mam to miejsce czymś spryskać, żeby mi się jarząbki nie pochorowały. Może to głupie pytanie
Wierzba Iwa powinna być zakazana w sprzedaży, jeszcze nie słyszałem by u kogoś rosła bezproblemowo, albo choruje albo marznie.
Koniecznie wymień ziemię pod nowe nasadzenia, oprysk raczej nie będzie konieczny.
Trochę mało realne, bo one rosną w takich miejscach, że dookoła nich są inne rośliny i raczej będę kombinować, żeby ich nie uszkodzić. Inne rośliny nie chorują, więc może i jarząbkom nic nie będzie.