Jan,
z czego robisz otulinę na pień klonów? Czy to jakaś gąbka?
Jakiej wysokości musi być ona?
Czy wkopujesz ją w ziemię i przysypujesz korą lub kamykami?
Czy nie ma z nią problemu jeśli padają deszcze i otulina nasączy się wodą, nie pojawia się grzyb?
Napisz to ważne, bo jak widać u Ciebie klony palmowe czują się świetnie
Pozdrawiam
Hania

Haniu,

Taką otulinę o dowolnej wielkości dostaniesz w każdym markecie OBI, CASTORAMA..itd, na dziale z elementami do c.o. i jest to zwykła szara otulina wykonana z gąbki czy też tworzywa z przeznaczeniem do rur np. miedzianych. Kupić ja można w metrach o długości ok. 2m o różnych wielkościach przekroju i kosztuje parę złotych. Gdy zakładałem otulinę to ucinałem odcinki na długość ok 10 cm, jeśli padają deszcze lub gdy podlewam klony to nie ma znaczenia gdy dostanie się woda między pień a otulinę bo i tak spłynie do gruntu -ważne jest że pień nie jest zasypany korą i go nie dotyka powodując niepowołany efekt. Zapraszam odwiedż mój wątek - ostatnie stronki , tam też dowiesz się więcej.

pozdrawiam

Jan

Jeżeli ktoś ma możliwość lub będzie w Holandii, warto odwiedzić szkółkę-centrum ogrodnicze "Plantentuin Esveld". Znajduje się w miejscowości Boskoop. Mają niesamowitą kolekcję około 1000 klonów nie tylko palmowych.
www.esveld.nl/collecties/aceretumeng.php

bql3 napisał(a)

Haniu,

(...) Zapraszam odwiedż mój wątek - ostatnie stronki , tam też dowiesz się więcej.

pozdrawiam
Jan

Witaj Jan, właśnie o otulinach czytałam na Twoim wątku. Widziałam je wcześniej na zdjęciach i zastanawiałam się po co one Sprytny pomysł z tymi "ubrankami" dla kloników. Dzięki.

Nie piszę na Twoim wątku, bo mam trudności z czytaniem tam wpisów i dodawaniem odpowiedzi. Nagle pojawiają się napisy wielkimi literami, dodatkowo wskakuje słowo "żart", a słowa w zdaniach są poprzestawiane tak, że trudno się to czyta.
Nie wiem czy tylko ja to widzę, czy wszystkim, tak miesza jakiś chochlik

Serdecznie pozdrawiam, Hania

Haniu,


masz może włączona opcje jakąś albo cuś, że Ci tak się dzieje z tymi napisami.

pozdrawiam

Jan

Jan, tylko że tak mi się dzieje ino u Ciebie
Tu jest OK. I jak do innych zaglądam też jest OK.
Zobacz jak Ty odczytujesz tekst od 22 strony.
Pamiętam, że jak wpisywałam się było wszystko prawidłowo a popsuło się po naciśnięciu "wyślij". Teraz na 21 str. czytam i jest ok. A od 22 strony zaczyna być niegramatycznie plus to o czym pisałam.
Mam wrażenie, że to się stało po wklejeniu tej długiej listy klonów palmowych...
Pozdrowionka

Słuchajcie mam w ogrodzie od strony północno-zachodniej klona Acer palmatum 'Dissectum Garnet' i niestety od jakiegoś czasu zaczął zasychać.Czy ktoś wie co mu dolega? Dodam,że nieopodal jego rośnie żółty i służy mu nawet choć czasami liście są przypalone od słońca.Nie wiem co z tym moim czerwoniastym się dzieje.Dodam,że oprys na grzyba dostał.

anita_kazmierczak_nawrot napisał(a)

Słuchajcie mam w ogrodzie od strony północno-zachodniej klona Acer palmatum 'Dissectum Garnet' i niestety od jakiegoś czasu zaczął zasychać.Czy ktoś wie co mu dolega? Dodam,że nieopodal jego rośnie żółty i służy mu nawet choć czasami liście są przypalone od słońca.Nie wiem co z tym moim czerwoniastym się dzieje.Dodam,że oprys na grzyba dostał.

Witam,

Anita a co za grzybnia tego klona Garneta Ci zaatakowała że zrobiłaś oprysk i co zastosowałaś (nazwa zastosowanego środka)? - napisz czy się polepszył jego stan czy też nie dało to pożądanego efeku - wrzuć jakieś fotki porażonych listków od klona.


pozdrawiam
Jan

Klon palmow dziwnie się przebarwia. Był bordowy, następnie brązowawy,a teraz taki nijaki z zielonym.
Czy to już jesienne przebarwienia?

Nie, to nie jesienne przebarwienia, to skutek suszy i małej wilgotności powietrza, one lubią delikatny mikroklimat, miejsce nad wodą, gdzie paruje i nawilża powietrze. W afrykańskiej pogodzie tak wyglądać będzie. Zamgławiaj wieczorem okolice tego miejsca, ale te zmiany nie znikną, opadną liście i klon w nast. roku będzie normalny jak pogoda będzie normalna, polska.

Jeszcze dopam, że ziemia powinna być stale wilgotna, inaczej klon ogranicza transpirację i zwija listki.