Danusiu, a jeśli nie dołować to co? Może na strych mi się uda wynieść, tylko co z nimi tam robić?

A na strychu masz światło - i jak ciepło?
Danusi pomysł bardzo fajny

A ja mam pytanko coś zżera mi w klonie palmowym czerwonym młode listki. Te które wypuści są zaraz na drugi dzień zjedzone i ich nie ma. Nie mam pojęcia co się dzieje ???????

Sebku, na strychu będzie pewnie tak koło 5 stopni zimą. Nie jest ogrzewany, tylko ocieplony wełną mineralną od środka.
Jest jedno okienko dachowe, na reszcie ciemno.

dziatjustyna napisał(a)

A ja mam pytanko coś zżera mi w klonie palmowym czerwonym młode listki. Te które wypuści są zaraz na drugi dzień zjedzone i ich nie ma. Nie mam pojęcia co się dzieje ???????

Nie wiem co to jest, ale popryskaj go środkiem na owady - jak mospilan. Powinno pomóc

GabiK napisał(a)

Sebku, na strychu będzie pewnie tak koło 5 stopni zimą. Nie jest ogrzewany, tylko ocieplony wełną mineralną od środka.
Jest jedno okienko dachowe, na reszcie ciemno.

5 stopni to akurat, dobrze, że mają to światło - ja bym je tam dał

Uprawianie roslin w donicach to sporo pracy. Najgorzej jest z tym zimowaniem. Ja nieraz poległam, bo w końcu zostawiałam na dworzu te, co nie miałam gdzie pomieścić.

Dość ciemny strych nie jest za dobrym miejscem. Najlepsza by była chłodna oranżeria. Drzewko trzeba co jakiść czas podlać , żeby bryła całkiem nie wyschła. Możesz spróbować.

cudowne rośliny maja takie bogactwo odmian aż w głowie to się nie mieści moje ulubione to;
klon palmowy " atropurpureum"
klon palmowy " orange dream"
klon palmowy " aureum"

a mój Tsuma Gaki

szczerze powiem nie widziałam tej odmiany ale od czego jest net?