Dziekuje Irenko
u mnie urodziny w tym roku jqakos tak przelecialy, ze ich prawie nie zauwazylam.

Błąd...ale wiem, jakie powody, masz okazję coś fajnego wymyślić w sobotę
Jak oko po osie? moje już ok, ale teraz kolca musze z kciuka-opuszki, wyciągnąć

Namawiam meza na wycieczke moze sie da namowic. Czyli plany snujemy juz dawno ale u nas jak zwykle tyle roboty

osa nie ugryzla mnie w oko tylko w 4 litery. Teraz sie zastanawiam jak sie ich pozbyc, bo w tym miejscu mam zamiar odnowic warzwniak bedzie Taki z 4 polami otoczony bukszpanowym plotkiem. Noa le boje sie tam teraz podejsc.

Wezwij służby. 4 litery, o kurcze pomysł fajny z warzywnikiem będę podglądać

Urodzinki miałaś? to wszystkiego najlepszego! I żeby osa następnym razem sobie inne miejsce albo inną osobę wybrała

Dziekuje

a osa niech sie lepiej buja i nikogo wiecej nie kasi.

Wczoraj posadzilam takiego kwiatka


Oczywiscie nie wiem jak sie nazywa. Przytachala go szwagierka z cmentarza, bo na grobie tesciowej nowe kwiaty posadzila a tego przerosnietego szkoda bylo wywalac. Zreszta ladnie wyglada w moim ogrodzie. troche na szybko go sadzilam, bo juz lekko podwiedniety byl. Kwiatow sa trzy sztuki, jeden juz pieknie sie przyjal. Dwa jeszcze lekko omdlale ale zyja.

No i wczoraj na zakupach wstapilam do sklepu i przytachalam takiego ptaszka, ktory mi kwiatkow pilnuje teraz

Ladny ptaszek W podobnym ksztalcie pamietam takie fistaszki z jarmarkow w Polsce...dawno dawno temu...Sliczny

Piękny ptaszek, czy na zimę zostawisz go na dworze?
Zastanawiam się czy popęka. Niektóre takie ceramiki wytrzymują mrozy inne niestety nie. Człowiek nakupuje tych cudów a później się zastanawia chować - nie chować, przetrwają - nie przetrwają...
Pozdrowionka

Hana nie spytalam w sklepie czy mrozoodporny ale z reguly zbieram ozdoby te ceramiczne i chowam w jednym miejscu. Nie mam ich duzo wiec to zaden klopot.