Wierze Sliczniusie sa, takie skromniutkie, piekne i jakie silne. Ja swoje w tamtym roku z lasu przynioslam i tez sie ucieszylam ze u mnie sie przyjely. I co roku bedzie ich wiecej

To mnie najbardziej ciesze, ze ich coraz wiecej bedzie W lesie nie widzialam nigdy dzikorosnacych. Za to zawilcow mamy zawsze cala lake i pierwiosnkow.
Kiedys juz kupilam cebulki, posadzilam i nie wzeszly a tak na nie czekalam. A teraz nie czekalam i mam

Moje ktos razem z ziemia ogrodowa wyrzucil i nie zauwazyl, urosly w lesie, ja je zobaczylam jak bylam na spacerze z piesami i wykopalam kilka a kilka zostawilam, niech i w lesie tez sie rozrastaja
Dzisiaj wypuscilam sie w okolice...po raz pierwszy od dluzszego czasu i wiesz co? Pieknie jest, wszedzie kwitna przebisniegi i krokusy, w niektorych ogrodach to az sie te kwiatuszki przelewaja, no cudnie to wyglada. Szkoda ze nie wzielam aparatu, moze nastepnym razem

a my bylismy dzis na obiedzie u syna i tak sobie siedze w kuchni i wygladam przez okno a na przeciwko niebieski trawnik. Taka dosc duza laczka pelna krokusow. Chcialam zrobic zdjecia jak bedziemy wychodzic no ale wsiedlismy do auta i zapomnialam o bozym swiecie, przypomnialo mi sie na skrzyzowaniu i juz nie chcialo wracac. Ale mam nadzieje, ze jeszcze kilka dni ta laczka wytrzyma, bo mam zamiar znow do niego podjechac z prowiantem. Forsycje sfotografowalam komorka R, musze zgrac ta fotke.

piękne przebiśniegi uwielbiam je wpadłam przekazać, że zrobiłam makaron wg Twojego przepisu, który podałaś na innym wątku i wyszedł super wszystkim smakował

Jaki makaron? Gdzie? Ja tez poproszę

Przebiśniegi śliczne, nie mam niestety.

ja tez nie wiem jaki makaron hmmm

Ewo z przebisniegami na pewno da sie naprawic i na przyszla wiosne mozesz juz miec.

Basilikum napisał(a)

ja tez nie wiem jaki makaron hmmm

Ewo z przebisniegami na pewno da sie naprawic i na przyszla wiosne mozesz juz miec.

Mówisz? No dobra, postaram się mieć

no widzisz jaki mam dar przekonywania
a makaronow to ja duzo robie wiec nie pamietam juz o ktory chodzilo, moze o taki z lososiem hmmm u Bogdzi podawalam jakos niedawno.

To spróbuje się dokopać Łososia uwielbiam.