my przez tydz przerzucilismy tone kamienie wyzej,przekopalismy 40 m kw darniny,zrownalismy ubilismy posialismy trawe,podlaczylismy prad do domku-znowu kopanie,kopanie pod orzechem i wyrywanie z korzeniami,podłaczylismy prawie na drugi koniec dzialki rury wodne-znowu kopanie,och tyle sie nakopalismy ze sama ciekawa jestem ile ton ziemi zostalo przezuconych łopatą,ale pomimo kiepskiego samopoczucia zmęczeniem-jestem HAPPY,nie rozumiem tego ale tak to dziala

Irenko w moim wiejskim ogrodzie takie kogutki pasuja

Kasia u nas chyba nie bedzie burzy na dzis zapowiadali jeszcze ciepelko. Ja sie nie opalam, tyle co mnie slonko przypadkowo smyrgnie.

Violka ja wiem jak to dziala To tak jak z treningiem, jak wracam taka wymeczona i wybiegana to wtedy az szczescie ze mnie tryska
W niedziele ledwo na noga stalam po ogrodowach pracach a poszlam biegac, mialo byc tylko najwyzej 3 km a bylo 4

Pszczoły i trzmiele! Bardzo budujący widok! Uwielbiam! U siebie już też trzmielika widziałam! Miłego dnia!

Witam słonecznie,15 st u nas ,supcio,wyruszamy na dzialeczke hi hi
milego dnia

Piękne wrzośce

MirellaB napisał(a)

Piękne wrzośce

a jakie oblegane
Violka u nas tez slonko i cos kolo 23°
Haniu u nas juz lataja od jakiegos czasu a ze u mnie sporo kwiecia to Maja co robic

Fakt niezaprzeczalny,
trzmiel owad nie nachalny!
Z pszczołą się zgodzi przy jednym "stole".
Ona pije nektar od kwiatów środka,
on tam gdzie się nie mieści,
robi otworek w dole.

oj tak tak przy jednym sole siedza opijaja sie tym nektarem a potem sobie kupie sloiczek miodu u sasiadki

Haniu zapomnialam napisac, ze borowkom troche pewnie we znaki dala sie susza, podlewalam je ale nie zawsze dalam rade. Kwasna ziemie Maja, jeszcze im niedawno troche dosypalam i nawozu dla rodendronow tez, mam nadzieje, ze beda z tego owoce, bo je uwielbiam poprostu