ja od lat sie nie opalalam a odkad tu mieszkam nie mam opalaczy, tylko stroj kapielowy na basen. Kremow tez malo uzywam Jakis z lidla mialam w zeszlym sezonie ale R go uywal a ja moze z 4 razy. Wogole malo kosmetykow uzywam wiec i malo sie znam w tej dziedzinie.

U nas dzis pochmurnie i tylko 13, troche pada ale malo, przydalo by sie podewanie gruntowne.

bylam na dzialeczce chwilke przywitac sie z kwiatkami i po chwili pojechac spowrotem hi hi ,cos pogoda sie zalamala u nas,wietrznie bardzo było i chlodem wialo brrr

a u nas niespodziewanie slonko swieci od godziny
z deszczu nici, jutro moze popada popoludniu
krzatam sie po domu, zaraz pojde pobiegac na chwile

pobiegaj i za mnie ,ja dzis bylam tak padnieta popoludniu ze musialam drzemke godz zrobic,dobrze ze mlodsza krasnalka byla na tyle wyrozumiala po wczorajszych moich wojażach dzialkowych ze sama wygnala mnie do lozka na odpoczynek

no i nie pobiegalam ani nic nie wyprasowalam. Takie plany a oczy niosa gdzie indziej, Zrobilam 50 innych rzeczy.

No to jednak bezczynna nie byłaś! Ale nawet jeżeli jeden dzień bumelki? no to co? Świat się zawala? Ale podobno w Germanii kobieta nie może się zalenić, ani na chwilkę! Prawda to?

bylam za to chwile w ogrodzie u przepiorek i przy okazji zerknelam tu i tam

te malenstwa sa sliczne, szkoda, ze tak malo ich posadzilam


forsycja juz w pelni rozkwitu Jak przekwitnie to ja ciachne


Ewo a od Ciebie Krzewuszka juz myslalam, ze padla i nic z niej nie badzie i wlasnie z ta mysla polazlam dzis jeszcze raz sprawdzic a tu niespodzianka, malenki naprawde maciupkie paczki ale sa widzisz je? tak posrodku obrazka czerwone unkciki tam gdzie dwie galazki sie stykaja troche ponizej i jest ich wiecej

e tam zaraz nie moze, tu leniwcow od groma
a ja juz taka jestem, ze nie usiedze, jak mam przerwe w ogrodzie to w domu ogarniam. Choc niedlugo bede potrzebowala kilku dni na dom, bo juz zarastac zaczyna. Dzis Salon troche ogarnelam. Okna umyc musze jeszcze wszedzie i kurzy powymiatac z katkow. Powoli tez pokoje ktorych nie uzywamy troche poodkurzac i uprzatnac. Robota sie u mnie zawsze znajdzie.

Basilikum napisał(a)

no i nie pobiegalam ani nic nie wyprasowalam. Takie plany a oczy niosa gdzie indziej, Zrobilam 50 innych rzeczy.

a do ogrodu zajżeć musialam ha ha ,ach te ogrody

a polazlam sprawdzicz, czy przepiory Maja wode i jedzonko, troche im chwastow narwalam, wcinaja az im dzioby sie nie zamykaja. No i jajek dzis bylo 4