Ewa to ja sama glupol jestem, bo jak mozna klatki nie zamknac i to drugi raz w tym tygodniu. Zawsze sprawdzam a wczoraj przynioslam im wode i tak manewrowalam z tym baniakiem w drzwiach zeby mi zadna nie uciekla przy okazji i by sie w palucha nie uderzyc, ze z tego wszytkiego jak wreszcie mi sie udalo drzwi zakmknac to nie dosunelam zasuwki

Dominika ale ladny awatarek a wlasciwie ladna Ty

Zarumieniłam się To tylko ładny awatarek

No te jajka - mnie powaliły

Ileż one muszą się namęczyć by ktoś się mógł najeść?

Deszczu nie zazdroszczę bo już widzę jak te chwasty rosną, a nic z tym nie można zrobić. No ale idzie lato- przejdą i deszcze.

Jak sytuacja powodziowa? Mam nadzieję,że to był tylko przelotny deszcz?
Miłej niedzieli i trzymam kciuki za biegi!

Kasiu ja sie boje, ze jak deszcze przejda to przyjda upaly

Dominika ladni ludzie Maja ladne awatarki

Chwilowo nie pada. A ja zaraz do pracy. Zostawiam Wam piwonie, poki jeszcze kwitna.

Haniu w prognozie jest deszcz na dzis i juz wisza wielkie czarne chmury na niebie.

Widzisz tak to na tym świecie jest...u Ciebie deszcz u mnie susza

Jeden ma za dużo ,a drugi ma za mało
nie wszystkim od natury, to samo się dostalo... (przypomniały mi się słowa piosenki)

Lawenda i werbena u Ciebie zaczyna kwitnąć to super, ja jeszcze trochę muszę poczekać.

Ale jedzenie serwujesz mniam mniam

Basiu moglyby te chmury juz sobie poelciec do Ciebie na troche. Dzis tez padal ale juz mniej. Z pol woda i bloto na jezdnie wyplywa i jezdzic niebezpiecznie. W rowach tez woda stoi i na polach.
Nam sie nasz festyn udl, padalo tylko 2x i to przez chwile. Moglismy w ogrodzie wystepowac
Rodzicom sie podobalo. Wiatr nam tylko chustki porwac chcial ale za to bylo duzo smiechu.

Cieszę się, że festyn się udał! Bo najważniejsze są dzieciaki jednak. Tyle pracy w przygotowanie, a potem miałoby występów nie być? Gratulacje dla Ciebie, Izabelko! Jesteś dobrą nauczycielką.