ja juz nie moge patrzec na gwiazdki i aniolki na jutro moje dzieciaki wymyslily aniolki z korkow od wina

Same chłopaki? jeśli tak to tak jak u mnie

Yola tak same chlopaki i chyba jeszcze troche tak zostanie

Och skąd ja znam to zagrożenie dekoracji świątecznych - to 2008r. moja 8 m-cza córa - pierniki były na choince

Basilikum napisał(a)

Yola tak same chlopaki i chyba jeszcze troche tak zostanie

Czyli spineczki same możemy sobie zapiąć na czym tam chcemy

a ja mam w pracy 13 malych slicznych dziewczynek i daja sobie robic warkoczyki i inne takie

jak Ty Izuś te dzieciaki ogarniasz to ja nie wiem i z podziwu wyjść nie mogę

Madzenko tu mam lepiej niz w Pl bo we dwie jestesmy w grupie. A dzieciaki mam naprawde fajne wiec jakos tak samo sie toczy. Nawet sobie ostatnio wymyslaja co bedziemy robic, a tylko aterial wyszukuje. Na jutro dziewczynki wymyslily aniolki z korkow od wina. Pokaze Wam jak nam wyjda ladne.

Ślicznego Blondaska sobie pooglądałam Bardzo mnie rozczulają takie małe dzieci...
Jednak myślę, że do pracy z takimi maluchami to trzeba mieć więcej cierpliwości od tej, którą dysponuję Kiedyś pracowałam z dziećmi, 8 lat ta przygoda trwała, jednak były to dzieci w wieku 10-14 lat. I chyba bym już nie chciała wrócić do pracy w szkole...

moje widoki w drodze z pracy