Haniu coraz go mniej nic a nic nie pada i codziennie +4 w dzien.

basiu Scczyz ma racje u nas na najblizsze dni nie zapowiadaja opadow czegokolwiek. Niech sie najpierw to stopi co 3 krolowie przyniesli.

Szczęściara, 4 na plusie!
Jak u was tak, to zaraz do nas dojdzie

Basilikum napisał(a)

Mlduje, ze okna pomyte. Z tej okazji powiesilam mamine motyle

Śliczne

Nic z tego kaszubskiego nie rozumiem i mój J – przeczytałam mu starannie bardzo – tyż nie poniał, ale szczyża wyłowił

Irenko niech wiec leci do Ciebie

Kasiu nie martw sie, moj M tez kaszubskiego nie rozumie
za to slaski mu sie podoba, Taszka i Kuklok wpadly nawet do naszego slownika i uzywamy na codzien

tłumaczenie poproszę

Unas się śląskie fuzekle, zicherka i knefel zadomowiły

taszka to Tasche czyli torebka a Kuklok to judasz, taka dziura w drzwiach a po niemiecku Kucken to patrzc a och to dziura wiec tak superancko spolszczone niemieckie sowka

sprawdzilam Twoje w slowniku hihi poza skarpetami reszta logiczna hihi

Ja te fuzekle jakoś najprędzej zapamiętała. Skojarzyły mi się z fetorem, diabli wiedzą czemu

no ja nie wiem dlaczego Ci sie skarpetki z fetorem kojarza

dla Ciebie dzisiejsze iryskowe rogi


i lubin, naczytalam sie u Irenki i poszlam sparwdzic jak sie moj ma


i jeszcze walczacy ze sniegiem ciemiernik

Jak ty kobito w śnieg okna myłaś, to niemożliwe.