tu seria z sypialni




i z pokoju dla gosci


jakosc zdjec nie najlepsza, bo slonce wlasnie swieci i szybki sie blyszcza i odbijaja wszystko

Kiedy ja zaczynałam swoją przygodę z wełenką podpierałam się ściągawką
http://www.abc-robotek-na-drutach.com.pl/ Może i Tobie się przyda.
Nie myślałaś aby napisy na czapeczkach zrobić naszywane?
Zawsze podobały mi się hafty ludowe, Twój jest śliczny.
W moim domeczku wiszą hafty z serii "domki" cała kolekcja.
Koniecznie muszę wypróbować ołówek bo to przeciąganie nitek zabiera zbyt dużo czasu.
Z czosnkiem, jak z pewnością doczytałaś sprawa jasna, chodziło o główkę.

Słodkie obrazki Te owieczki w gościnnym super. Najbardziej podoba mi się jednak ten haft z kogucikami

Izuniu cudowne te obrazki Gratuluje zdolniacho

Basilikum napisał(a)

Ten mimo, że skromniejszy - dla mnie najpiękniejszy

perfekcyjne wykonanie,już widziałam parę Twoich prac i pokłonie się jeszcze raz
szacun wielki

po prostu cudo ...to Twoje rękodzieło...gratuluję

domyślam się, ile to pracy i cierpliwości potrzeba ...kiedyś przed laty wyszywałam na szarym płotnie wełną...a tu taki drobniutki krzyżyk...podziwiam Gdybym miała zdrowe ręce to bym się pokusiła

Piękności pokazujesz i ja się kłaniam bo talent niesamowity
"Maki" Monet'a wyszywała też moja Mama.
Obrazki sypialniane przesłodkie,takie całuśne
Owieczki w gościnnym nie może być inaczej,nie mogło ich braknąć toż to Wasze Owieczki
Ślicznie dobrane "paspartu".
A haft ludowy już by Ci moja kuzynka nie przepuściła.Ona ma kuchnię w stylu ludowym.Wszelkie sagany,stare dzbany,wyszywanki kurpiowskie,maselnica z dawien dawna do ucierania masła,zioła suszone na belce itd
Ostatnio przywiozłam jej podobny obrusik
Chwal się swoim talentem,ja zawsze chętnie obejrzę i będę podziwiać za każdym razem.

Aniu owieczki powstaly lata temu, zanim wiedzialam, ze kiedykolwiek bede mieszakc w innym kraju , na wsi i do tego hodowac owce sa wyszyte welna. We wzorach byl jeszcze jeden owbrazk w tym samym stylu ze swinkami, dobrze, ze go nie wyszylam hihi

Maki Moneta byly moim pierwszym obrazem. Troche w nim oszukalam przy niebie, bo to byly czasy gdy nie bylo takiego dostepu do nitek i pieniazkow na nowe, wiec zrobilam tanszymi i troche inne kolory.

Ewo poprobuje czapke na drutach dziekuje za link. Kupilam kolejna welne w zwariowanym zielonym i ona chyba do drutow lepsza.

Dziekuje wszystkim za dobre slowa

zaponialam o jeszcze jednym z serii lowickiej, ten wprawdzie skonczony ale nie wyprany. Latem zawioze go do Pl tam mam takie miejsce gdzie oprawiam moje obrazki, sa tam panie, ktore tak pieknie dobieraja ramki i dodatki



jak widac olowek jeszcze jest

Kuzynka też by Ci ten zakosiła
Świnki też fajne,byłyby do kompletu z owieczkami tylko ciekawe jakby to się miało w rzeczywistości,świnki i owieczki w obejściu
Pomyślałam a co by było jakbyś jakieś...lotto wyszyła
Wielką sztuka jest dobrać "paspartu" z ramą i kolorami w obrazku.To połowa sukcesu by pięknie się obraz prezentował Wiem jak Mama długo wybiera by wszystko pasowało.

Aniu my mamy nawet chlewik ale ja swin nie lubie nawet jesc

Mi w tym dobieraniu wszstkigo wlasnie panie pomagaly, maja wszystko na miejscu i super doradzaja. Do tych lowickich chce kolorowe ramki, kazdy obraz inny kolor.