No to trzymam kciuki za ten 6-ty km i oby to miejsce było najlepsze!

Haniu postaram sie

Przepiekny kolor tych czosnków Posadziłam kilka jesienią, ciekawa jestem czy tez takie będą
6 kilometrów biegu? Dla mnie niewykonalne Rower, kijki tak, ale biegi? Podziawiam i zyczę 1 miejsca

Jolanko na 1 miejsce mam szanse jak w mojej katagorii wiekowej nikt poza mna nie wystartuje 2 kolezani, ktore ze mna jada sa starsze
Az tak szybko nie biegam. Jak z kijami chodzisz i na rowerze jezdzisz to bieganie tez w zasiegu reki. Poprostu trzeba zaczac od krotkiego odcinka i powoli go wydluzac, potem zwiekszac tempo i zapisac sie na pierwsze zawody a potem ma sie takiego bakcyla, ze nie mozna przestac

Mi sie te Purple podobaja. Maja purpurowe lodyzki te ktore trzmaja kwiatuszek w glowce i na starcie tez fajnie wygladaja z tymi podluznymi glowkami.

M<oim czosnkom jeszcze daleko do koloru. Mam chyba 4 rodzaje, ale wszystkie w pączkach jeszcze.

Powodzenia w biegu życzę . Pudło będzie na bank .

Haniu niedlugo beda terazrosliny doslownie eksploduja codziennie cos nowego

Moje czochy jeszcze, łubiny też...

Jaka sikoreczka, ale zdjęcie piękne cyknęłaś!!!

Moje czosnki chyba oberwały mrozem. Mam je w 4 miejscach, ale tylko w jednym zabierają się za kwitnienie i w porównaniu z zeszłym rokiem mają paskudne liście.

Biegnij ile sil w nogach a ja trzymam kciuki

Iza ale u Ciebie kwieciście...pokaż jakieś większe ujecia