Teraz zielsko rośnie z prędkością światła. Staram się codziennie pielić choć jedną rabatę. Jak kończę, na początku już zielsko się pcha. I w korze też...
Ale co pielenie, to mniej...
Jak tak nosem dziś przy ziemi byłam, zobaczyłam, ze kiełkuje jeden z umarłych ML. Choć jeden z sześciu ożył
Michał, widziałeś u mnie Rh? Wrócił z urlopu i zaczyna kwitnąć. Nova Zembla
Tak też podziwiam za cierpliwość do sosenki ja bym wywaliła uczę się całe życie cierpliwości ale słabo mi wychodzi. To mój grzech główny no parę jeszcze innych się znajdzie he he