Jak się robi co się lubi to czas szybko płynie więc i szybko się ciemno zrobiło.
Patrzyłam na prognozę długoterminowa to sporo deszczowych dni ma być, ale myślę że w międzyczasie coś się uda popracować
Z wytęsknieniem czekam na wiosnę...
U nas dziś -4 a w ciągu dnia nadają +4. No ale chociaż trochę coś popracuję, czeka mnie bardzo dużo robót na wiosnę i nie chodzi tylko o przycinanie, ale jeszcze mam sporo darni do zerwania pod skrzynie, maliny, szklarnię.
Jeszcze bym tak że 3-4 sztuki czegoś kompaktowego posadziła i ze 3-5 sztuk czegoś wyższego, ale nadal nie zdecydowałam co to miałoby być ... I tak wymyślić nie mogę od 3 lat ...
Dzis tylko 45 min i w połowie rabata ogarnięta. Zostały do wycięcia trzcinniki, brunnera i zebranie liści. Myślę że będę potrzebowała ładnych parę godzin,żeby to wszystko ogarnąć ...
Nie wiem tyczy nie za wcześnie na przycinanie wszystkiego...hmm