Zastanawiałam się nad różami w mocniejszych kolorach, ale skończyło się na pastelach Może w przyszłym roku się skuszę, jak najpierw w realu pooglądam purpury u Reni

Żeby nie było mdło, dam byliny w fioletach lub ciemnym różu. Może przetacznik albo albo jezówki. Drakwii w ciemnym kolorze jeszcze nie mam.
A ta jednoroczna biała ciągle nie daje się przymrozkom. Zdjęcie z wczoraj.

Ja bym obwódkę robił z bylin bo do twojego ogrodu bukszpanowe nie pasuje chyba ze chcesz dać formalnego stylu do ogrodu

no napewno sie skusisz bo pastele przeciez do ciebie nie pasuje tylko ogniste rabaty drakwie sa wieloletnie

Kondzio, jak to pastele do mnie nie pasują? A to mnie zagiąłeś Uwielbiam pastele Ale i ogniste też! I jak to pogodzić???

Kondzio, wiem, że są drakwie wieloletnie, ale ta konkretnie chyba jest jednoroczna. Dostałam nasiona od Kasi Bellingham.

Haha! Toś mi włąśnie rozbił moją wizję własnego ogrodu. A kiedyś w założeniach miał być taki pastelowy, romantyczny i w ogóle haha.
A moja biało-różowo-fioletowa nie jest mdła?
A drakiew Ci już zimowała?

Witaj Gosiu, teraz już będzie lepiej, czas leczy rany.

Co do "kwiecistych" chorób - katalog się rozszerza różyczka, chryzantemówka, clematisówka... ach czasu na wymienianie zabraknie
Macham

hi hi hi wlasnie pytałem A. czy widział u ciebie pastele bo jak ja sobie przypominam twoj ogrod to mam same kolory hi hi hi a on mówi nochyba ma pastele przeciez nazwała jedna rabate ognista hi hi hi wbij mi patyk w żebro to nie kojarzę tej rabaty hi hi hi hi jeszcze nie bo kupiłem ja w tym roku

Żartownisie!!!! Boś do tej rabaty nie podszedł bliżej, żeby bucików nie ubrudzić